23.10.2014
"I love Violetta" za kulisami + małe odświeżenie
"I love Violetta" za kulisami + małe odświeżenie
Na temat samego programu z pewnością usłyszeliście już niejednokrotnie, nie będę się zatem po raz kolejny rozwodziła nad sama jego tematyką, gdyż o wszystkim co dotychczas się ukazało czytaliście w poprzednich postach, jeśli natomiast nie to tu możecie odświeżyć swoją pamięć bądź też wzbogacić ją o nowe informacje. Tym razem chciałabym jednak skupić się na wizualizacji owej produkcji, gdyż to właśnie ona jest głównym elementem, który może przyciągnąć na stałe lub natychmiast odrzucić od siebie obserwatora. Zapraszam.
Program ten ma za zadanie przybliżyć fanom fioletowy świat od drugiej strony medalu, aby tak się jednak stało nie mogło zabraknąć stałych elementów telenoweli, tu skupiono się głównie na pokoju głównej bohaterki. Oprócz zachowanej kolorystyki nie zapomniano o tym, aby wyszczególnić motyw przewodni serialu, którym jak wiemy są "miłość, muzyka i pasja". Liczne fotografie, graffiti na ścianach czy instrumenty bezapelacyjnie musiały się pojawić. Jeśli jednak przynudzają Was te "zawiłe sformułowania" pozwolę sobie scharakteryzować wszystko przywołując elementy z poprzednich sezonów jak i trasy koncertowej do których nawiązują:
Ponadto Disney nadał życia programowi również na swojej stronie klik. Nie ma jednak sensu rozkminiać tego tematu, sami możecie na swój sposób wszystko "ogarnąć" tym bardziej, że nie ma tam rzeczy o których byście już nie wiedzieli jeżeli uważnie nas obserwujecie.
Na powyższym zdjęciu zostały ukazane Adina, Alexia i Andra, prowadzące program emitowany w Bułgarii i Rumunii. |
Chcialabym natomiast się skupić nad samym sensem tej "imprezy". Sam fakt, że nasza stacja również podjęła się tego przedsięwzięcia wzmacnia świadomość popularnosci serialu w naszym kraju. natomiast jesli mam być szczera jest to dość zbyteczne, nie chcę stawiać wszystkiego na jedną kartę, gdyż emisja rusza od soboty, dlatego ukaże mój punkt widzenia pod względem samego fandomu.
Pierwszym minusem jest wczesna godzina emisji, w końcu, aby zdążyć na odcinek musimy wstać po 8 rano, ma to głównie za zadanie podnieść ogladalność innych produkcji, cóż się dziwić, aktualnie większość fanów włącza kanał głównie dla Violetty, a skoro już tak się poświęcimy to można przecież zobaczyć co dalej zostanie wyemitowane na antenie, w większości sprytna i skuteczna opcja na podniesienie zarobku. Kolejną sprawą jest fakt, że prowadzące będą miały za zadanie nauczyć fanów gry na wszelakich intrumentach oraz śpiewu. Jest to dosć ironiczne zważywszy na to, że większość (głównie młodszych) widzów nigdy nie miałożadnego z nich w ręku, nie wspominając o nauce śpiewu, która jest co najmniej zbyteczna każdy, kto śledzi serial od zewnątrz już podczas emisji 1. sezonu z łatwoscią odszukał tabulatory, a nie zapominajmy, że technika postępuje i w XXIw. już nawet siedmiolatek potrafi wystukać w wyszukiwarkę tytuł danej piosenki, gdzie wyświetlany jest dodatkowo tekst.
Pomijając to,że dziewczyny zostały wybrane można powiedzieć poza castingiem (choć nie wykluczam, że faktycznie sledzą poczynania obsady) nie sadzę, aby mogły zbyt wiele wnieść do danego odcinka (których ma być siedemnascie), w końcu to reżyserzy odpowiadaja za cały harmonogram. I tu ponownie, ktoś, kto śledzi fioletowy świat od A do Z sądzę, że nie znajdzie tu większego szału niż tego, do którego sam się doszukał.
Poczekamy, zobaczymy. Na razie jednak jestem pewna, że będę musiała wyczekiwać a powtórki, gdyż rannym ptaszkiem nie jestem :)
Ale to nie wszystko. Premira trzeciego sezonu zbliża się nieubłaganie (10 listopada o godz. 16:00) zatem najwyższa pora, aby odświeżyć co nieco i w wirtualnym świecie. Na stronie DC możemy już zobaczyć zakładkę poświecono bezpośrednio serialowi w końcu odświeżoną na trzeciosezonową. Tym razem również nie będe rozwijała tego tematu, gdyż wszystko macie do dyspozycji tu, jednak pomimo zmian w szablonie nie ma tam niczego nowego.
A WY JAKIE MACIE ZDANIE NA TEN TEMAT? CZEGO SIĘ SPODZIEWACIE?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wasze komentarze są naprawdę dla mnie ważne. To z nich wywnioskuję czy bloga wam się podoba.